Mnie się nie udało, ale Ł. niczym prawdziwy Pan Domu wrócił wczoraj z tarczą i... kurkami. Misja wykonana! Jesteśmy uratowani, bo wiemy co będzie na kolację, śmierć głodowa nam nie grozi. Przepis prosty, żeby nie powiedzieć banalny. Idealne zestawienie smakowe, które każdy z nas potrafiłby wymyślić samodzielnie.
Składniki (porcja dla 2 osób):
makaron tagliatelle 3-4 gniazda
kurki, według uznania
cebulka
ząbek czosnku
natka pietruszki
pół szklanki śmietanki do zup i sosów 18%
łyżka masła
sól, pieprz
Przygotowanie:
Makaron ugotować w lekko osolonej wodzie. W tym czasie na patelni rozpuścić łyżkę masła i zeszklić cebulkę z czosnkiem. Następnie dodać kurki, doprawić solą i pieprzem i dusić na małym ogniu ok 15 minut aż zmiękną. Potem dolać do nich śmietankę, wymieszać i chwilę podgrzewać. Do sosu kurkowego przełożyć ugotowany makaron. Wymieszać i po nałożeniu na miseczkę udekorować posiekaną pietruszką.
Tylko czemu ten rycerz z tarczą dostał tylko dwa gniazda makaronu...? :P
OdpowiedzUsuń