piątek, 6 stycznia 2017

Galette des Rois

W tym roku postanowiłam zaszaleć i złamać faworkowy standard na Trzech Króli. To znaczy, faworki też zrobiłam bo chyba nie udało by mi się usprawiedliwić ich braku przed rodziną ale w tym rok szarpnęłam się jeszcze na Galette des Rois. To francuskie ciasto z migdałowym farszem i ziarnem fasoli. Kto w swoim kawałku znajdzie fasolę będzie miał szczęście w tym roku, no i zostanie królem imprezy :)

Składniki na 20 cm średnicy:
100g migdałów
100g masła
100g cukru
2 całe jajka (plus 1 żółtko)
1 płat ciasta francuskiego
50 ml rumu
szczypta soli
ziarnko fasoli

Przygotowanie:
Migdały zblendować na mączkę i wsypać do dzieży miksera. Następnie dodać masło i cukier i wszystko utrzeć na jedną masę. Cały czas mieszając dodać po kolei 2 jajka i połączyć. Z ciasta francuskiego wyciąć 2 okręgi o średnicy 20 cm. Na jeden z płatów wyłożyć masę zachowując margines ok 1,5 cm od brzegu ciasta. W farsz wetknąć fasolkę i przykryć drugą warstwą. Dokładnie skleić brzegi - żeby warsz nie wydostał się podczas pieczenia. Przyciskając brzeg palcem wskazującym przesuwajcie tępą stroną noża, wzdłuż palca w stronę ciasta, tak by utworzyć falbankę. Na wierzchu ciasta zróbcie dziurkę widelcem i za pomocą noża wytnijcie kwiatowe wzory, uważając by nie przeciąć ciasta. Wierzch posmarujcie rozkłóconym żółtkiem z odrobiną wody. Pieczcie przez 15 minut w 200 stopniach a następnie kolejne 20 w 175. Gotowe!