Pokazywanie postów oznaczonych etykietą banany. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą banany. Pokaż wszystkie posty

niedziela, 10 stycznia 2016

Karnawałowe bananowe donuts

Karnawał w pełni dlatego dzisiaj na warsztat wzięłam pączki. Ciasto jest drożdżowe i potrzebuje ciepła i czasu żeby wyrosnąć ale warto trochę poczekać. W gotowych oponkach smak i słodkość banana są lekko wyczuwalne ale nie dominujące. Pamiętajcie, żeby całość czule oprószyć cukrem pudrem!

Przepis wypatrzyłam w KUKBUKu.

Składniki:
290g mąki pszennej chlebowej typ 750 (ja użyłam 550)
1 1/2 łyżeczki suszonych drożdży
1/4 łyżeczka soli
300g obranych, dojrzałych bananów (3 sztuki)
3 łyżki mąki pszennej
1 jajko
45g masła (w temperaturze pokojowej)
1/2 l oleju 
1/2 kostki smalcu

Przygotowanie:
Do miski przesiać mąkę chlebową dodać sól i drożdże. Banany umieścić w garnuszku i rozgnieść widelcem na gładką masę. Dodać 3 łyżki mąki i podgrzać, cały czas mieszając aż masa zgęstnieje i odstawić do wystudzenia. Masę przełożyć do miski z mąką, dodać jajko i całość zagnieść dłonią aż do uzyskania zwartej konsystencji. Następnie ciasto przełożyć na blat posypany mąką i chwilę wyrabiać. Dodać masło i wyrabiać ok 15 minut aż będzie gładkie. Odstawić w ciepłe miejsce do wyrośnięcia na nie mniej niż 1,5 godziny. Po tym czasie, ciasto rozwałkować na grubość 1 centymetra i szklanką wycinać oponki. Wewnętrzną dziurkę wycinałam szyjką od butelki :). Resztki ciasta zagnieść ponownie i znowu wyciąć oponki. Na głębokiej patelni rozgrzać tłuszcz (możecie zostawić sobie kawałek ciasta, żeby sprawdzić czy olej jest dobrze rozgrzany) i smażyć po 4 oponki jednocześnie ok 40 sekund z każdej strony. Wykładać na ręcznik papierowy żeby pozbyć się nadmiaru tłuszczu. Gotowe oponki posypać cukrem pudrem.

sobota, 14 marca 2015

Banoffee pie

Zagadka: słodkie, kajmakowe z bitą śmietaną i bananami. Tak! Bannoffee Pie czyli połączenie banana i toffi. Cóż za zmyślna nazwa ;). Najlepsze w swoim życiu jadłam w Dziurce od Klucza na warszawskim Powiślu. W prawdzie zamówił je Ł. ale na jego zgubę spróbowałam i zaanektowałam talerzyk. Z każdym kęsem było mi coraz bardziej przykro, że ciasta ubywa. Szczerze mówiąc nie jestem fanką takich słodkich deserów, masa krówkowa, bita śmietana, litości! Co jeszcze? Może trochę cukru? Ale ten deser ma coś w sobie, przyciąga i wciąga każdego kto znajdzie się na jego orbicie. Dodatkowo jego niewątpliwą zaletą jest to, że nie trzeba się przy nim za bardzo napracować, potrzeba tylko czasu, żeby masa dobrze zastygła. Najważniejsze, że udało mi się zadowolić moich imieninowych gości. 

Mój Przepis to połączenie dwóch tego i tego.

Składniki:
250g ciasteczek digestive z polewą czekoladową
70g miękkiego masła
1 puszka kajmaku 
100g czekolady pół na pół gorzkiej  i mlecznej
1 i 1/2 łyżki cukru pudru
250 ml śmietany 30%
3 banany
kakao

Przygotowanie:
Ciasteczka pokruszyć w malakserze razem z masłem na jedną masę. Wyłożyć nimi dno foremki i zapiec 10 minut w piecu rozgrzanym do 180 stopni C. Czekoladę rozpuścić na parze i wymieszać z połową masy krówkowej. Kiedy spód ciasta ostygnie wyłożyć masę z czekoladą i pozostawić do zastygnięcia w zamrażalniku od 2 godziny. Następnie wyłożyć pozostałą część masy krówkowej. Śmietanę ubić na sztywno, dodać do niej pokrojone w plastry banany i wyłożyć na wierzch ciasta. Całość udekorować plastrami bananów i oprószyć kakao, przechowywać w lodówce.



piątek, 13 marca 2015

Na śniadanie smażony banan i jaglana!

Dziś są moje imieniny a ja siedzę w domu w otoczeniu chusteczek do nosa i lekarstw, beznadzieja. Postanowiłam chociaż trochę osłodzić sobie ten dzień i na śniadanie zaserwowałam sobie jaglankę, ale nie taką zwyczajną... moja kasza miała pyszny dodatek w postaci smażonego banana :)

Składniki na 1 porcję:
1/2 szklanki kaszy jaglanej
1 i 1/2 szklanki mleka
1 banan
2-3 suszone daktyle
2 łyżeczki masła
cynamon
1 łyżka cukru brązowego


Przygotowanie:
Kaszę podprażyć na suchej patelni aż zacznie pachnieć. Następnie wsypać ją do garnka zalać wodą i wypłukać. Czynność powtórzyć jeszcze 2 razy. Wypłukaną kaszę zalać mlekiem dodać daktyle i podgrzewać. Od momentu zagotowania mleka podgrzewać jeszcze 4-5 minut. Kaszę po ugotowaniu odstawić i pozostawić chwilę pod przykryciem (około 5 minut). W tym czasie, na patelni rozgrzać masło. Banana obrać ze skórki, przekroić wzdłuż i posypać cukrem i cynamonem. Smażyć aż stanie się złoty. Kaszę wyłożyć na miseczkę a na wierzch położyć usmażonego banana.



czwartek, 1 stycznia 2015

Noworoczne śniadanie - zaklinamy 2015!

Pierwszy dzień nowego roku trzeba godnie powitać, dlatego dzisiaj rozpieszczamy się od rana.  Leniwie, w piżamach do południa celebrujemy przedłużony poranek. Smakowitym dodatkiem do tego leniuchowania jest śniadanie. Zaklinam, żeby cały nadchodzący rok był tak pyszny, miły i przyjemny jak to co dziś zjedliśmy. Może niektórzy z Was dopiero wstają po sylwestrowych szaleństwach i skuszą się na to samo co my?

Składniki na 6 naleśników:
1 jajko
szklanka wody gazowanej (lub mleka)
mąka (ok 6 łyżek)
sól
borówki amerykańskie
2 banany
2 łyżki masła
1/2 szklanki białego wina
konfitura z malin
cynamon
2 - 3 łyżki brązowego cukru

Przygotowanie:
Najpierw przygotujcie ciasto na naleśniki, mam trochę problem jak to opisać bo ja zawsze robię to "na oko". Do wody/mleka wbijcie jajko i dosypujcie powoli mąki aż ciasto uzyska pożądaną konsystencję. Dokładnie rozmieszajcie wszystkie grudki z mąki i lekko posólcie. Naleśniki smażcie na rozgrzanym oleju i odkładajcie pod przykrycie z folii aluminiowej, dzięki temu nie ostygną. Na drugiej patelni rozgrzejcie masło i wrzućcie na nie posiekane na grube kawałki banany. Posypcie je cukrem i szczyptą cynamonu i dokładnie wymieszajcie. Podsmażajcie aż zrobią się złote i zalecie winem. Podkręćcie ogień, żeby płyn się zagotował i zredukował. Kiedy banany będą gotowe nakładajcie je do naleśników, polejcie odrobiną malinowej konfitury i posypcie borówkami. Nie wylewajcie sosu ze smażenia bananów, jest pyszny. Nim też polejcie gotowe naleśniki :) Zjadajcie w towarzystwie kogoś kochanego.



niedziela, 17 listopada 2013

Banana Pancakes

Niedzielne śniadanie w wersji na słodko. Czasem mam ochotę odstąpić od zestawu obowiązkowego, czyli jajka na miękko i twarożku. Dziś przygotowałam placki z bananów, polane golden syrupem..  Rozpusta od samego rana :) Następnym razem spróbuję zrobić je z mąki pełnoziarnistej zamiast pszennej, żeby było zdrowiej. Z podanych proporcji wyszło mi 6 dużych placków, Ł. ledwo dał radę zjeść swoją porcję, ja skapitulowałam po drugim placku. Wierzcie mi, są baaaaardzo sycące...

Przepis pochodzi z tej strony.

Składniki:
1 szklanka mąki
1 łyżka cukru
1 łyżeczka proszku do pieczenia
1/4 łyżeczki cynamonu
1/4 łyżeczki soli
1 jajko
1 szklanka mleka
2 łyżki oleju
2 banany

Przygotowanie
W jednym naczyniu połączyć suche składniki: mąkę, cukier, cynamon, proszek do pieczenia, sól. W drugim roztrzepać jajko, dolać do niego mleko i olej. Banany obrać i rozgnieść widelcem na pulpę a następnie dodać do mleka i jajka. Połączyć suche składniki z mokrymi i dokładnie wymieszać, tak żeby nie było grudek. Placki smażyć na odrobinie masła, aż zrumienią się z każdej strony. Podawać z golden syrupem (ewentualnie z miodem) i plastrami bananów.