Pokazywanie postów oznaczonych etykietą pistacje. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą pistacje. Pokaż wszystkie posty

niedziela, 21 września 2014

Pasta z avocado i pistacji na orkiszowej bułeczce

O wiośnie już dawno zapomnieliśmy lato powoli odchodzi ale w mojej kuchni wciąż króluje zieleń. Dziś chciałabym zaproponować Wam pyszną i zdrową kanapkę, którą możecie zjeść w ramach popołudniowej przekąski i zastąpić nią słodkie niezdrowe przegryzki. Zielona bomba witaminowa na talerzu to jest to! Dodatki możecie zmieniać i na swoją kanapkę położyć to na co akurat macie ochotę. Pistacje są naturalnym źródłem białka, błonnika, zawierają fosfor magnez oraz nienasycone kwasy tłuszczowe, zbawienne dla naszego organizmu. W połączeniu z naturalnym masłem jakim jest awokado tworzą bardzo zdrowy duet. Przygotowanie pasty zajmie Wam 5 minut więc na co jeszcze czekacie? :)

Składniki:
dojrzałe miękkie avocado
1/3 papryczki chilli
opakowanie pistacji solonych felix
szczypta soli
łyżka oliwy
limonka
orkiszowe bułeczki
roladka koziego sera

Przygotowanie:
Awokado przekroić na pół wyjąć pestkę i wydrążyć miąższ. Pistacje obrać z łupinek i podprażyć na suchej patelni. Chili posiekać w drobną kosteczkę. Do malaksera wrzucić orzechy i drobno je zmiksować, następnie dodać awokado chili, sól, odrobinę oliwy i kilka kropli soku z limonki. Całość zmiksować na gładką pastę. Kozią roladkę pokroić w plastry, ser podsmażyć na suchej patelni tak żeby delikatnie się zrumienił. Bułeczki posmarować grubą warstwą pasty i na każdą z nich położyć krążek sera. 



  Wpis został wyróżniony w konkursie i akcji Popołudnie z Felixem.

sobota, 12 lipca 2014

Orzechy i Andruty kaliskie czyli wariacja na temat baklavy

Długo myślałam w jaki sposób mogę wykorzystać kruche i słodkie Andruty kaliskie. Najlepsze pomysły przychodzą mi do głowy przed zaśnięciem i tak też było tym razem. Analizowałam, w głowie zestawiałam ze sobą różne smaki i struktury aż w końcu przyszedł ten pomysł, który postanowiłam zrealizować. Cienkie i delikatne andruty przypominają mi greckie ciasto filo które wykorzystuje się do przygotowania baklavy. Sama nigdy nie piekłam tego deseru ale kilka razy go próbowałam więc miałam w głowie smakową koncepcję. Muszę przyznać, że andruty przełożone orzechową masą z dodatkiem słodkiego miodu stworzyły bardzo ciekawe połączenie. Słodkie, więc sugeruję częstować się małymi kawałkami, ale wciągające. Myślę, że wyszło smacznie, skoro nawet Ł. który nie je bakalii spałaszował całkiem pokaźną porcję :)



Składniki:
Paczka Andrutów kaliskich ChOG
200 g orzechów włoskich
100 g płatków migdałowych
100 g masła
3 łyżki Miodu wrzosowego z Borów Dolnośląskich ChOG
50 g pistacji

Przygotowanie:
Orzechy włoskie zmiksować w blenderze tak by wyczuwalne były kawałki orzechów (nie na drobną miazgę) i przełożyć do miseczki tak samo postąpić z płatkami migdałowymi. Pistacje obrać ze skorupek i delikatnie posiekać nożem zostawiając duże kawałki. Na patelni rozpuścić masło i dolać do orzechów włoskich zostawiając sobie niewielką ilość. Trzy łyżki miodu rozpuścić z niewielką ilością wody i połączyć z migdałami, również zostawiając niewielką ilość na później. Na spód talerza położyć jeden andrut, posmarować go masłem i położyć drugi płat, dzięki temu andruty skleją się i spód będzie grubszy. Następnie wyłożyć połowę masy orzechowej i przykryć kolejnym andrutem, który również delikatnie posmarować rozpuszczonym masłem. Wyłożyć połowę masy migdałowej i powtórzyć czynności kładąc kolejne dwie warstwy orzechów i migdałów. Na wierzch położyć ostatni andrut i posmarować go rozpuszczonym miodem na który wysypać lekko pokruszone pistacje.