Pokazywanie postów oznaczonych etykietą buraki. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą buraki. Pokaż wszystkie posty

piątek, 1 maja 2015

Jest botwinka! Mini tarty z botwinką i kozim serem.

Pierwsza botwinka w tym roku, wprawdzie jeszcze z tunelu, ale już jest! Za chwilę nastąpi prawdziwa eksplozja smaków i znowu przyjdzie ten wspaniały czas,  w którym nie wiadomo co ugotować bo chce się zjeść wszystko! Przyznam, że nie przygotowywałam jeszcze botwinki samodzielnie, więc na początek wzięłam na warsztat coś łatwego. Danie, które nie wymaga wiele pracy, choć już wiem, że następnym razem trochę poeksperymentuję i zastąpię ciasto francuskie kruchym. Idealne, żeby zrobić więcej i zjeść kolejnego dnia np. w pracy.

Przepis znalazłam tu.

Składniki dla 2 osób:
1 pęczek botwinki
2 nieduże ząbki czosnku
2 prostokąty ciasta francuskiego
1/2 roladki koziego sera
1 łyżka masła
1 łyżka oliwy
sól, pieprz

Przygotowanie:
Piekarnik rozgrzać do 200 stopni C. Botwinkę dokładnie umyć. Buraczki odciąć, obrać i pokroić w drobne plasterki. Łodygi i liście również pokroić, posiekać czosnek. Na patelni rozgrzać masło i oliwę, wrzucić czosnek. Podsmażać chwilkę i dodać plasterki buraczków. Smażyć 2 minuty, dodać łodygi, posolić i smażyć kolejne 2 minuty. Na koniec dodać liście botwinki i chwilę blanszować a następnie zdjąć z ognia. Botwinę wyłożyć na płaty ciasta francuskiego a na wierzch położyć plastry koziego sera. Piec 20 minut, aż ciasto się zarumieni.



środa, 3 września 2014

Carpaccio z buraka

Zdrowe, smaczne i łatwe w przygotowaniu czego chcieć więcej? Mowa o carpaccio z buraka. Prezentuje się bardzo efektownie i smakuje wyśmienicie, zadowoli podniebienia zarówno jaroszy jak i zagorzałych mięsożerców. Z resztą nie będę zachwalać, po prostu spróbujcie sami je przyrządzić a nie będziecie rozczarowani. Nam zasmakowało tak bardzo, że mam je dzisiaj w swoim lunchboxie :)

Składniki dla 2 osób:
2 średniej wielkości buraki
pestki dyni
kapary
rukola
oliwa
ząbek czosnku
szczypta soli
ser dojrzewający np parmezan, pecorino, grana padano

foliowe worki do pieczenia

Przygotowanie:
Piekarnik rozgrzać do 180 stopni C. Buraki umyć włożyć do torby (pamiętajcie żeby ją nakłuć) i piec przez godzinę. Kiedy ostygną obrać je ze skórki - powinna właściwie sama odchodzić i pokroić je w cieniutkie plasterki. Burakowe plastry ułożyć na talerzu, do oliwy (ilość wg uznania) wcisnąć ząbek czosnku delikatnie posolić, zamieszać i polać buraki. Na każdy talerz wyłożyć po kilka kaparów, tyle ile lubcie. Pestki dyni podsmażyć na suchej patelni i posypać nimi carpaccio. Na wierzch wyłożyć rukolę i zetrzeć odrobinę sera. 


sobota, 7 czerwca 2014

Czerwony łosoś!

Pogoda zaczyna sprzyjać posiłkom w plenerze i dlatego dzisiaj mam dla Was przepis na grillowanego łososia. W towarzystwie gwiazd sezonu - szparagów i buraczków będzie doskonałą i zdrową alternatywą dla popularnej karkówki czy kiełbasek. Nietuzinkowego koloru nadaje rybie marynata z soku z buraków a ostatniego smakowego sznytu dodaje mus z rabarbaru i truskawek. Tak, tak to naprawdę idealny dodatek do ryby. Dlatego nie zwlekajcie, przepis jest prosty a łosoś dochodzi na grillu błyskawicznie. Do roboty!

Składniki dla 4 osób:
4 kawałki łososia norweskiego (każdy ok 200 g)
4 średniej wielkości buraki
8 małych buraczków
sok z 1/2 cytryny
20 dag truskawek
1 duża łodyga rabarbaru
roladka koziego sera
pęczek szparagów
czosnek
oliwa
pieprz cytrynowy
sól
gaza / lniana ściereczka

Przygotowanie: 

Marynata:
Na 5 godzin przed planowanym grillem trzeba zamarynować rybę, żeby nabrała czerwonego koloru. 4 średniej wielkości buraki obrać i zetrzeć na tarce o dużych oczkach. Następnie starte buraki przełożyć do gazy i mocno odcisnąć sok, wycisnąć do niego 1/2 cytryny. Łososia zanurzyć w marynacie.

Mus:
Łodygę rabarbaru umyć i obrać a następnie pokroić na mniejsze kawałki, z truskawkami postąpić tak samo. Na dno garnuszka nalać odrobinę wody (ok 1cm) i wrzucić do niego cząstki rabarbaru. Podgrzewać na średnim ogniu aż rabarbar zmięknie i zacznie się rozpadać. Truskawki podgrzać w osobnym naczyniu, również podlewając wodą (mogą puścić dużo soku więc potem trzeba by je długo odparowywać). Kiedy truskawki staną się miękkie dodać je do rabarbaru i wymieszać. Jeśli chcecie, możecie całość zmiksować, żeby uzyskać gładką konsystencję, ja lubię kawałeczki owoców, które czuć podczas jedzenia.

Grill:
W czasie kiedy grill nabiera odpowiedniej temperatury, przygotujcie pakieciki z małych buraczków. Na folię aluminiową wyłożyć po 4 buraczki, ząbek czosnku  (delikatnie zgnieciony), zalać odrobiną oliwy i posolić - całość zamknąć w zgrabną bombkę. Pakieciki powinny trafić na grilla najwcześniej, będą potrzebowały najwięcej czasu. Ja położyłam je bezpośrednio na węgiel a dopiero po 10 minutach przełożyłam na ruszt. Kolejny na grilla wędruje łosoś. Nie chciałam żeby ryba brzydko się rozpadła, więc położyłam ją na folii aluminiowej posmarowanej oliwą i tak przygotowaną na ruszt. To dobry patent, skóra nie oddziela się od mięsa i danie wygląda bardziej apetycznie podczas podania. Dopiero teraz solimy i pieprzymy łososia. Po ok 4-5 minutach (w zależności od temperatury na grillu i grubości łososia) czas przewrócić rybę i znowu lekko doprawić solą i pieprzem. Na koniec na grilla kładziemy szparagi, które wcześniej należy lekko skropić oliwą. Przed samym zdjęciem wszystkich składników do buraczkowych pakiecików włożyć po kawałku koziego sera. Roztopi się błyskawicznie. 

Podsumowując grillową kolejność:
1. pakieciki z buraczków
2. łosoś
3. szparagi

Podawać z dodatkiem musu truskawkowo-rabarbarowego.









                           Ten wpis, zajął 2 miejsce w akcji i konkursie "Grilluj z łososiem norweskim".