Cześć! Co jecie dzisiaj na śniadanko? U nas królują kurki, tym razem w jajecznicy, skoro jest sezon to trzeba korzystać. Dla mnie to potrawa bardzo wakacyjna. Kiedy jeździłam na rodzinne wakacje, na mazury, mój wujek wstawał wcześnie rano, kiedy wszyscy jeszcze spali i szedł do lasu na kurki. Potem wszyscy wcinali je ze smakiem, na śniadanie. Muszę przyznać, że nie byłam wtedy specjalną fanką grzybów, ale z czasem zrozumiałam, czym wszyscy się tak zachwycali...
Składniki dla 2 osób:
3 - 4 jajka
kurki wg uznania
łyżka masła
szczypior
sól, pieprz
Przygotowanie:
Na patelni rozpuścić łyżkę masła, szczypior (białą część) pokroić w talarki i podsmażyć. Po chwili dodać kurki, posolić i dusić na małym ogniu kilka minut. Następnie wbić jajka, i uwaga: nie mieszać od razu. Odczekać kilkanaście sekund aż białko lekko się zetnie i dopiero delikatnie zamieszać. Chodzi o to żeby na patelni nie zrobiła się brzydka breja. Smażyć krótko, ja lubię kiedy białko jest ścięte, ale to już zależy od Was. Podawać posypane szczypiorkiem.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz