czwartek, 26 czerwca 2014

Creme brulee

Pamiętam, że kiedy robiłam ten deser po raz pierwszy podeszłam do tego z wielkim namaszczeniem. Już sama nazwa "creme brulee" lekko onieśmiela.. to nie może być łatwe w przygotowaniu, myślałam. Na pewno gdzieś tkwi jakiś haczyk, czy to możliwe, żeby z połączenia tylko kilku podstawowych produktów wyszedł deser, którego nie powstydzi się ekskluzywna restauracja? A jednak! Zaskoczcie swoich bliskich i zaserwujcie im odrobinę luksusu dla podniebienia ;)



Składniki na 8 porcji:
500 ml śmietany kremówki 36%
6 żółtek
5 łyżek cukru
laska wanilii
cukier brązowy do skarmelizowania (ok 1,5 łyżki na porcję)

Przygotowanie:
W garnuszku pogrzać śmietankę razem z ziarenkami wanilii i zagotować. (Po wyłuskaniu wanilii możecie też wrzucić do śmietanki jej resztki). Zdjąć z ognia i lekko przestudzić, w tym czasie drewnianą łyżką utrzeć żółtka z cukrem. Kiedy śmietanką ostygnie przecedzić ją przez sitko żeby pozbyć się wszystkich paproszków z wanilii a następnie powoli dodawać do żółtek cały czas mieszając. Przelać masę do foremek i piec w 100 stopniach C przez około 45 minut aż masa stężeje. Ostudzić i schłodzić w lodówce. Przed podaniem posypać brązowym cukrem następnie skarmelizować przed podaniem przy pomocy palnika.






Brak komentarzy:

Prześlij komentarz