czwartek, 8 maja 2014

Jajko, szparagi i ziemniaki - obiadowe trio

Szybko, szybko, prędziutko do domu bo jesteśmy strrrasznie głodni. Po drodze tylko szybka wizyta w warzywniaku żeby zaopatrzyć się w szparagi i ziemniaczki i pędem dalej. Chcemy zjeść coś ciepłego i chcemy zjeść to natychmiast! Wpadamy do domu, Ł. już od progu krzyczy "ja się zajmę szparagami!". Okej! Ja w tym czasie wstawiam wodę, żeby się gotowała i czym prędzej obieram ziemniaki po czym kroje je na cieniutkie plasterki. W tym samym czasie Ł. z miną eksperta ułamuje końcówki szparagów - trzeba je po prostu nagiąć, pękają w odpowiednim miejscu.  Na dużej patelni rozgrzewam olej i wrzucam ziemniaczki, bo one zajmą najwięcej czasu. Kiedy woda zaczyna wrzeć a  ziemniaki są już prawie gotowe, wrzucam szparagi. Gotuję je dokładnie 5 minut. Na sam koniec na małej patelni rozgrzewam odrobinę masła i smażę jajka. Kiedy minutnik wybuja godzinę zero na talerzu lądują szparagi na nich jajko a obok smażone talarki. Jemy!

Składniki:
2 jajka
pęczek zielonych szparagów
młode ziemniaczki
olej
łyżka masła
sól, pieprz


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz