niedziela, 13 września 2015

Placuszki z kaszy jaglanej z borówkami

Wszystko co dobre szybko się kończy, niestety. Nasz trzytygodniowy urlop też dobiegł końca a na myśl o nadchodzącym poniedziałku wcale nie robi mi się wesoło. Dlatego już od samego rana rozmyślałam co tu zrobić, żeby chociaż trochę odczarować tą ponurą niedzielę. Najlepiej zacząć od czegoś pysznego na śniadanie. W lodówce czekały maliny i borówki więc wybór był prosty, będą placki. Zaraz, zaraz, ale przecież nie mam maślanki...ale za to w pogotowiu czeka kasza jaglana, śniadanie będzie później, bo kaszę trzeba ugotować, ale grunt, że będzie :)

Ciasto na placuszki przygotowywałam moją ulubioną metodą "na oko" ale postaram się podać dobre proporcje.

Składniki na 12 placuszków:
1 szklanka kaszy jaglanej
2 szklanki mleka
1 jajko
ok 4-5 łyżek mąki
1 łyżka cukru waniliowego
borówki, maliny
olej
sól 

Przygotowanie:
Kaszę uprażyć na suchej patelni wypłukać 3 razy i ugotować w mleku (lekko posolić). Następnie zmiksować ją na gładką masę. Wbić jajko i dodać mąkę, cukier oraz borówki. Ciasto wymieszać uważając żeby nie zgnieść owoców. Patelnię rozgrzać posmarować odrobiną oleju i usmażyć, na złoto, placki. Podawać ze świeżymi malinami.



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz